Serek z jogurtu greckiego.
Kiedyś o serku z jogurtu greckiego zwanego Labneh dowiedziałam się od Marzyni, która prowadzi cudny, pyszny blog mamamarzynia.blogspot.com i która zostawia mi serdecznie ciepłe komentarze. Już dłuższy czas nosiłam się z zamiarem wykonania tego serka, ale gdzieś ciągle nie było po drodze, a szkoda, bo to minimum pracy, a mega smaczny efekt. Ciężko mi podać źródło przepisu, bo jest mnóstwo stron i filmików, które ten przepis sugerują,  Składniki:  - 400g jogurtu greckiego  - pół łyżeczki soli  - pół łyżeczki czosnku granulowanego  - 1 łyżeczka ziół prowansalskich  Wykonanie:  Jogurt grecki wmieszałam z przyprawami. Do niedużej miseczki włożyłam sitko, a na sitku wyłożyłam gazę jałową, opatrunkową. Wyłożyłam jogurt wymieszany z przyprawami na gazę. Okryłam jogurt gazą robiąc taki tobołek, związałam gazę gumką recepturką (wystające części gazy po związaniu wyglądały jak królicze uszy). Odstawiłam tak przyszykowany zawiniątek na dobę do lodówki. W trakcie t...