Ciasto francuskie nadziane mięsem mielonym.

Bardzo lubimy ciasto francuskie zarówno w słodkim, jak i słonym, wytrawnym wydaniu. Ciasto francuskie jest wygodne, praktyczne, można z nim przygotować coś na szybko i smacznie, gdzie prostym sposobem można też uzyskać przyjemny i dla oka efekt. Przepis podpatrzyłam na tiktoku na koncie NattCook i jest to nie pierwszy już raz jak korzystałam z przepisów z tego konta. Przepis nieco sobie zmieniłam pod siebie. 

Składniki: 

- arkusz ciasta francuskiego 

- 400g mięsa mielonego (dałam mielone z indyka) 

- 150g pieczarek 

- duża cebula 

- 2 ząbki czosnku 

- 2 łyżki ketchupu (łagodnego) 

- ser żółty 

- olej 

- czarnuszka

- odrobina mleka 

- sól 

- pieprz czarny mielony 

- czosnek granulowany 

- słodka mielona papryka 

- koperek suszony 

Wykonanie:

Cebulę w miarę drobno pokroiłam, czosnek posiekałam, oczyszczone pieczarki pokroiłam na plasterki. Na patelni rozgrzałam trochę oleju i podsmażyłam na nim cebulę z czosnkiem, po chwili do już nieco podsmażonej cebuli z czosnkiem dodałam pieczarki. Chwilę razem podsmażyłam całość i dodałam mięso mielone. Wszystko smażyłam na niedużej mocy palnika dodając w trakcie ketchup i przyprawy (ja dodałam czosnek granulowany, słodką mieloną paprykę i koperek suszony, ale można dać to co się "zamami"). Jak jest potrzeba to zawartość patelni można podlać odrobiną wody, żeby mięso z dodatkami się nie przypalało, nie przywierało do patelni. Pod koniec podsmażone mięso z dodatkami doprawiłam do smaku solą i pieprzem. Rozwinęłam arkusz ciasta francuskiego. Na jego środku(wzdłuż, poziomo) wyłożyłam mięso z dodatkami z patelni, boki ciasta zostawiłam wolne, bez farszu. Na wierzch wyłożonego mięsa położyłam ser żółty w plastrach. Boki ciasta bez farszu ponacinałam na paski. Zakładałam paski jeden na drugi, przeplatając je ze sobą i zakrywając w ten sposób farsz z mięsa mielonego. Gdy już mięso było zawinięte w ciasto, powstała taka jakby rolada z ciasta francuskiego nadziana mięsem i pieczarkami to posmarowałam ją po wierzchu odrobiną mleka (można jajkiem, ale u mnie w tamtym czasie był chwilowy brak jaj). Wierzch posmarowanego mlekiem zawijańca obsypałam czarnuszką (można dać też sezam, mak, czy co się tylko woli). Piekłam roladę około 20 - 25 minut w temperaturze 180 stopni, aż się ładnie zarumieniła. 

Rolada super się kroi jak dobrze przestygnie, mimo, że ciasto francuskie uwielbia się kruszyć na potęgę. W oryginalnym przepisie do farszu jeszcze było dodane żółtko,bułka tarta i ogórki konserwowe, które ja pominęłam, ale też wyszło smakowicie. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pizza z serka wiejskiego.

Nocny chlebek drożdżowy z żaroodpornego naczynia.

Chleb z białego sera twarogowego.