Ciasteczka chałwowe.
Chałwowe wcale nie chałowe. Ciasteczka, których wyszło sporo, ale do świąt nie doczekają,bo szybko znikają. Intensywnie pachną i smakują chałwą, są maślane i kruche i jeszcze bardziej nabierają kruchości będąc przetrzymywane w puszce.
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru pudru
- 150g masła
- 200g chałwy
- 1 jajko
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Wykonanie:
Mąkę, cukier i proszek do pieczenia umieściłam razem w misce, dodałam do nich pokruszoną chałwę i masło oraz wbiłam jajko. Wszystkie składniki zagniotłam ręcznie na jednolitą masę. Blachę piekarnika wyścieliłam papierem do pieczenia. Brałam trochę surowego ciasta i rozpłaszczałam je na blaszce, przykładałam do ciasta foremkę, a nadmiar ciasta wystający poza foremką odbierałam nadając w ten sposób ciasteczkom kształt gwiazdek. Piekłam ciasteczka w temperaturze 180 stopni przez około 6 - 8 minut do zrumienienia.
Ciasteczek wyszło sporo. Można je dekorować, u nas idą bez zdobień i ich ilość zmniejsza się dość szybko co jest chyba całkiem niezłą rekomendacją dla ich smakowitości.
Myszko, widzę, że już jesteś na etapie przedświątecznym :-)
OdpowiedzUsuń