Placuszki szpinakowo - bananowe.

Dostałam sporo szpinaku, część z niego na pewno zamrożę, ale część chciałabym jakoś smakowicie na biegu wykorzystać. Na pierwszy rzut ze szpinaku lecą słodkie szpinakowo - bananowe placuszki.

Składniki: 

- 55g szpinaku w liściach 

- 150g bananów (2 małe)

- 1 jajko M

- 70g mąki pszennej 

- 35g erytrytolu 

- pół łyżeczki proszku do pieczenia 

- 15g oleju 

Wykonanie: 

Do miski przełożyłam szpinak, dodałam do niego banany i jajko i wszystko zmiksowałam za pomocą blendera ręcznego na gładką, jednolitą papkę. Do zmiskowanych składników dodałam mąkę, erytrytol (ilość można indywidualnie regulować) i proszek do pieczenia. Wszystko wymieszałam już ręcznie. Na patelni dobrze rozgrzałam olej. Nakładałam łyżką placki i smażyłam je na bardzo małej temperaturze z obu stron (placki się w sumie bardziej suszą, niż smażą). 

Wyszło mi 15 niedużych placuszków (jeden ma przeciętnie 20-23g i jakieś niecałe 40 kcal). 100g placuszków ma 160 kcal oraz 4,6g białka, 5,7g tłuszczu oraz 32,4 węglowodanów. Są przyjemne w smaku i wyglądzie ze względu na ich intensywnie zielony kolor, takie "Shrekowe" placuszki. 

Komentarze

  1. No w życiu takich nie robiłam, chociaż miałam swego czasu tony szpinaku! Zapisuję jako kolejną opcję do wykorzystania (chociaż w tym roku upały mój szpinak wykończyły ;-))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pizza z serka wiejskiego.

Nocny chlebek drożdżowy z żaroodpornego naczynia.

Chleb z białego sera twarogowego.