Sernikowe muffiny na ciasteczkowym spodzie.
Muffinki, które powstały dlatego, że kończyła się data sera twarogowego, którego do nich użyłam. Na spód każdej babeczki włożyłam ciasteczko - kakaową markizę z kokosowym nadzieniem, które nadaje bardzo przyjemny posmak. Do muffinek trafiły także borówki z własnego ogródka, które też są dodatkiem bardzo na plus.
Składniki:
- 250g białego sera twarogowego chudego
- 120g jogurtu naturalnego
- 1 jajko M
- 1 budyń śmietankowy bez cukru
- 120g erytrytolu
- 160g ciastek ( markizy kakaowe z nadzieniem kokosowym)
- 90g borówek
Wykonanie:
Blachę do pieczenia muffinek wyłożyć papierowymi foremkami. Na spód każdej foremki położyć ciastko (można użyć innych ciastek, które wpasują się na spód, ja wybrałam kakaowe markizy). Do miski przełożyłam biały ser, jogurt naturalny, wbiłam jajko, dosypałam budyń (można dać dowolny smak, ja wybrałam śmietankowy) i erytrytol (ilość można regulować wedle uznania). Wszystko wymieszałam (ja wymieszałam ręcznie, widelcem, ale można posiłkować się blenderem). Przelałam serową masę do papilotek na ciastka, na wierzch serowej warstwy przekładałam po kilka borówek. Wstawiłam blachę z surowymi jeszcze serowymi muffinkami do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piekłam babeczki około 25- 30 minut.
Papierki nawet nienajgorzej odchodzą od babeczek, ale trzeba obrywać je raczej na spokojnie. Wydaje mi się, że to w dużym stopniu sprawka erytrytolu, że papierki nieco ciężej się ściąga, ale tragedii nie ma.
Babeczek wyszło 10 sztuk. Obliczyłam ich kalorykę i makro. Jedna muffinka ma 127 kcal i białko : 7,3, tłuszcz: 4.8, węglowodany: 23,4. W 100g babeczek wychodzi 156kcal.
Tu wszystko jest na plus :-) No i nie wpadłam nigdy na ciasteczkowy spód w mufince!
OdpowiedzUsuń