Placki marchewkowe z cebulką i mozzarellą.

U nas dzisiaj marchewkowe szaleństwo. Do podjadania słone, wytrawne placuszki marchewkowe z posmakiem cebulki i dodatkiem mozzarelli. Przepis podpatrzony znowu u MakroBeast, z wyliczoną kaloryką i makro, która przedstawia się następująco: kaloryką wszystkich placków 445kcal, białko : 36,9, tłuszcz: 11,4, węglowodany: 53g. W bazowym przepisie było 12 placków, mi wyszło 9, także u mnie jeden placek wychodzi niecałe 50kcal. 

Składniki: 

- 200g marchewki 

- 1 małe jajko 

- 60g cebuli 

- 100g skyru naturalnego 

- 35g mąki pszennej 

- 60g mozzarelli light 

- 4g oleju 

- sól 

Wykonanie: 

Marchewkę oskrobać i zetrzeć na tarce na drobnych oczkach ( tych drobnych, ale nie tych najdrobniejszych, co właściwie robią z marchewki papkę), cebulę pokroić w miarę drobno i dodać do marchewki. Do warzyw umieszczonych razem w misce wbić jajko, dodać skyr (można zamienić na jogurt naturalny), mąkę i porwaną na mniejsze części mozzarellę. Wszystko razem wymieszać i posolić. Na patelnię przelać olej, rozprowadzić go po patelni najlepiej pędzelkiem. Patelnię z olejem dobrze rozgrzać. Na patelnię łyżką nakładać placuszki, smażyć placki na bardzo małej temperaturze z obu stron. 

Placki mają bardzo przyjemny cebulkowy posmak. W źródłowym przepisie była sugestia, że jeśli po ścieraniu na tarce marchewka puści dużo soku, to trzeba go odsączyć przed dodaniem reszty składników. U mnie nie było wiele soku, nie było potrzeby odciskania. Placki smakują super same, jak i z ulubionymi dodatkami. Tym razem robiłam placki sztywno trzymając się przepisu od MakroBeast, ale następnym razem zrobię te placuszki ze sporą dawką czosnku, co by troszkę jeszcze podkręcić ich smak, poza tym bardzo lubimy jak jest dużo czosnku.