Naleśniki z truskawkowym twarożkiem.

Mój Małżonek kiedyś (jakieś dwa lata temu) wykupił dietę od Pana Grega z DobraMicha.pl. Było lato i sezon truskawkowy, więc w rozpisce pojawił się posiłek na naleśniki z farszem twarogowo - truskawkowym. Bardzo nam te naleśniki przypasowały, więc często lądowały na naszych talerzach. Zatem i teraz powracamy do nich w truskawkowej fazie. Poniżej przepis nieco zmodyfikowany, ale zamysł na konkret naleśniki jest od wcześniej wspomnianej osoby. Zachęcam do zajrzenia na Facebooku na Greg Wuxing -DobraMicha.pl lub Uniwersytet Szczupłej Sylwetki - Dieta, Trening, Motywacja po dobre rady i inspiracje na smaczne, syte i pożywne jedzenie.

Składniki: 

- 270g mąki pszennej 

- 1 jajko L

- 5g oleju rzepakowego 

- aromat migdałowy 

- 200g białego sera twarogowego chudego 

- 50g jogurtu naturalnego 

- 200g truskawek 

- erytrytol 

Wykonanie:

Mąkę przesypać do miski, wbić do niej jajko oraz dodać kilka kropli aromatu migdałowego (można pominąć lub dodać inny)oraz erytrytol (nie ma musu dodawania erytrytolu, ja dodałam łyżkę) i dolać tyle wody,by po wymieszaniu powstało naleśnikowe ciasto o konsystencji rzadkiej śmietany. Ja mieszałam ciasto na naleśniki ręcznie, ale można i mikserem. Na patelnię przelałam olej i dokładnie rozgrzałam patelnię. Na gorącą patelnię nalewałam ciasto naleśnikowe i smażyłam naleśniki oczywiście z obu stron na niedużej temperaturze. Do osobnego naczynia, miski przełożyłam umyte i pozbawione szypułek truskawki, dodałam biały ser i jogurt naturalny. Wszystko wymieszałam dosładzając erytrytolem do smaku. Ja farsz rozgniatałam i mieszałam widelcem, ale można użyć blendera. Usmażone naleśniki smarowałam truskawkowym twarożkiem i zwijałam naleśniki w rulon (można składać w trójkąt, jak kto lubi). 

Wyszło mi 7 sztuk naleśników. 100g naleśników przygotowanych z podanych składników zawiera 171 kcal oraz 10,1 białka, 2,2 tłuszczu oraz 28,2 węglowodanów. 

A tutaj mój widelec po przejściach, który wykorzystuję do rozgniatania, rozcierania tego, co można rozdrobnić blenderem, czy innym pomagierem, ale ja wolę ręcznie. Troszkę mu się zmienił kąt wygięcia, tak nieco tylko. 

I szalona truskawa, która bardziej przypomina mi kwiat, mak konkretnie, niż owoc z truskawkowego krzaczka. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pizza z serka wiejskiego.

Chleb z białego sera twarogowego.

Nocny chlebek drożdżowy z żaroodpornego naczynia.