Jajka zapiekane w naleśniku.

Bardzo często smażę puste naleśniki, żeby były gotowe w lodówce luzem, kto ma ochotę bierze sobie naleśnika i zjada z czym ma chęć. Czasem też robię typowo wytrawne naleśniki i traktujemy je trochę jak tortillę, czyli zawijamy w nie to, co większość ładuje w tortillę. Tym razem zapiekłam jajka z dodatkami w naleśniku, widziałam sporo wersji na tego typu jedzenie właśnie z wykorzystaniem tortilli, ja skorzystałam z  wcześniej usmażonego naleśnika. 

Składniki: 

- naleśnik

- 4 jajka 

- czerwona papryka

- 1 spora czerwona cebulka

- 40g sera mozzarella z bloku, z kawałka 

- koperek 

- sól 

- pieprz czarny mielony

- czosnek granulowany

Wykonanie:

Wzięłam wcześniej usmażony naleśnik (w składzie mąka, woda, jajko,chlust oleju i przyprawy - sól, czosnek granulowany, tymianek, bez mleka i proszku do pieczenia). Umieściłam naleśnik w okrągłym naczyniu żaroodpornym (można użyć innej formy, niedużej tortownicy czy formy do tarty). Paprykę i cebulkę pokroiłam na mniejsze kawałki, ser mozzarella starłam na tarce na dużych oczkach. Jajka wbiłam do miseczki i rozbełtałam. Do jajek dodałam pokrojoną paprykę z cebulką i startą mozzarellę oraz dosypałam sporo koperku (użyłam posiekanego mrożonego), trochę czosnku granulowanego oraz przyprawiłam całość solą i pieprzem. Wszystko zamieszałam i przelałam do środka naleśnika. Piekarnik nastawiłam na 180 stopni, zapiekałam naleśnika z dodatkami przez około 25 minut, aż jajka się ścięły i środek był zwarty. 

Nadziany, zapieczony naleśnik wygodnie się kroi. Ja kroiłam niecierpliwie na ciepło z ciekawości, jak ostygł to już w ogóle super sprawnie się kroiło, porcjowało. Do środka do jajek można sobie wrzucić co kto woli, wędlinę, inne warzywa, szczypiorek, co dusza i podniebienie zapragnie.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pizza z serka wiejskiego.

Nocny chlebek drożdżowy z żaroodpornego naczynia.

Chleb z białego sera twarogowego.