Makaronowo - parówkowe "ośmiorniczki".
Wiem, że parówki owiane są złą sławą, ale raz na jakiś czas parówkę z dobrym składem można sobie pozwolić, chociaż ciężko też w dzisiejszych czasach ten dobry skład zweryfikować. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, kto ma dzieci, zwłaszcza, gdy mają epizody bycia niejadkami , ten parówką nie gardzi. Dzisiaj obiad "pod dzieci" makaronowe ośmiorniczki w postaci parówek nadzianych na spaghetti z dodatkiem sosu pomidorodorowego.
Składniki:
- makaron spaghetti
- opakowanie parówek w formie piłeczek
- kartonik przecieru pomidorowego
- 1 spora cebula
- 2 ząbki czosnku
- olej
- sól
- pieprz czarny mielony
- tymianek
Wykonanie:
Brałam po dwie sztuki makaronu spaghetti i łamałam je na pół, w ten sposób wychodziło cztery makaronowe patyczki. Wszystkie cztery patyczki wkładałam w parówkę.
Miałam okrągłe parówki "foodboolówki",ale można po prostu długą parówkę pokroić na mniejsze części w ten sposób przygotowując tułów ośmiorniczek. W garnku nastawić osoloną wodę na gotowanie. Jak woda się zagotuje wkładać do niej nadziane makaronem parówki i gotować przez około 6 - 8 minut, żeby makaron zmiękł, ale się nie rozgotował. Ugotowane parówki z makaronem odcedzić. W między czasie przygotować sos. Cebulę i czosnek pokroić na mniejsze kawałki i podsmażyć na oleju soląc. Do podsmażonych warzyw dodać przecier pomidorowy i chwilę razem podsmażać dodając tymianek (można dodać inne swoje ulubione przyprawy). Na koniec doprawić sos solą i pieprzem do smaku. Przed jedzeniem polać makaronowo -parówkowe "ośmiorniczki" sosem i zjadać.
Może mało ambitne i wykwintne, ale dzieci miały radochę z tego jedzenia.
Pamiętam, jak H&C była mała (teraz najmłodsza ma 20 lat...) to im cudowałam z parówkami takie fikuśne potrawy. I widziałam tę potrawę jako "zwariowany makaron", ale jakoś mi umknęła w praktyce. A teraz mam Wnusię, więc czas powrócić do świata kulinarnej fantazji. A dobre jakościowo parówki już można kupić bez problemu :-)
OdpowiedzUsuńParówki z dobrym składem warto mieć w czeluściach lodówki, łatwo można wykombinować coś ciekawego i smakowitego z nimi w roli głównej na szybko.
UsuńDzieci bardzo lubią parówki i taka jest prawda:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście można znaleźć te,których skład jest do zaakceptowania a potem mnożyć pomysły na to w jaki sposób je podamy. Ośmiorniczki na pewno przypadną do gustu:)
Oj tak nie wiem co te parówki w sobie mają, że dzieci je tak ukochały, chociaż sama nie pogardzę czymś smacznym z parówką choćby kolorową kanapką.
UsuńUrocze ośmiorniczki :) przydaną do gustu nie tylko dzieciom :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Dziękuję bardzo 🙂 dorośli też chętnie podkradali przyrządzone dla dzieciaków jedzenie, pozdrawiam ciepło 🙂
Usuń