Makowiec w kruchym cieście.

Siała baba mak ... to sobie już nie posieje, bo to "nielegalem" nieco podlatuje. A tak już bardziej serio makowiec w kruchym cieście w wersji dla leniwych, tudzież opornych, bo z wykorzystaniem gotowej masy makowej.

Składniki: 

- 3 szklanki mąki

- 1 i 1/3 szklanki cukru

- 200g masła

- 4 żółtka 

- 2 łyżeczki proszku do pieczenia

- aromat migdałowy (kilka kropli)

- duża puszka masy makowej

Wykonanie:

Wszystkie składniki poza masą makową przełożyć do miski lub wysypać na stolnicę i zagnieść ciasto. Zagniecione ciasto zawinąć w folię spożywczą i wstawić na 15 - 20 minut do lodówki. Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki i podzielić je na dwie równe części. Średniej wielkości blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Korzystając z jednej części zagniecionego ciasta wylepić spód blaszki. Na wylepiony spód wyłożyć makową masę z puszki. Trafiła mi się fajna makowa masa z dużą ilością bakalii i mega sporą dawką skórki pomarańczowej. Masę rozprowadzić po całym spodzie. Na wierzch wykorzystać drugą część zagniecionego ciasta - można je rozwałkować i ułożyć na wierzchu lub odrywać palcami i układać na wierzch zakrywając całą masę (wybrałam ten drugi sposób). Piekarnik nastawić na 180 stopni, piec ciasto przez około godzinę.

Makowiec wyszedł pycha, a nie wymagał wiele wkładu, zachodu. Narobił w domu pięknego zapachu.