Sernik ze zsiadłego mleka z malinami.

Sernik bez grama sera, zwarty, ładnie się kroi, pięknie pachnący i super smakujący wanilią i malinami, lekki deser z kwaskowatą, malinową nutką.

Składniki: 

- 600g zsiadłego mleka

- 4 jajka

- 2 łyżki oleju 

- czubata łyżka mąki ziemniaczanej

- budyń waniliowy bez cukru

- 120g erytrytolu

- aromat waniliowy

- 200g malin

- odżywka białkowa (waniliowa, opcjonalnie)

Wykonanie: 

Zsiadłe mleko przełożyć do miski (użyłam zsiadłego mleka z kubełka, nie z kartonu, ani z butelki). Do zsiadłego mleka dodać jajka, olej, mąkę ziemniaczaną, budyń, aromat i erytrytol. Dodałam też czubatą łyżkę odżywki białkowej waniliowej, ale nie jest to warunek konieczny, wedle potrzeby i możliwości. Wszystko razem wymieszać, ja mieszałam ręcznie widelcem, ale można użyć miksera. Przelać masę serową do formy do pieczenia. Użyłam szklanego naczynia (takiego do pieczenia i mrożenia, żaroodpornego), ale można wykorzystać blaszkę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzch masy serowej ułożyć maliny. Piec sernik w temperaturze 160 stopni, pieczenie trwało około godziny. 


Po różnych kombinacjach z pieczeniem serników bez użycia twarogu, bez tradycyjnego białego sera z kostki, czy wiaderka nasuwa się jeden wniosek, że można upiec naprawdę fajny sernik ze wszystkiego mlecznego, z każdego mlecznego produktu od serka wiejskiego po zsiadłe mleko.

Komentarze

  1. O proszę, nigdy nie piekłam na kwaśnym mleku - na pewno lżejszy niż ten na serze! Mam dostęp do "swojskiego" mleka, więc zapiszę sobie przepis, zamiast ciągle paść domowników proziakami (bo na nie najczęściej je zużywam :-D)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Cukinia zapiekana z jajkami, mozzarellą i fetą.

Pizza z serka wiejskiego.

Chleb z białego sera twarogowego.